Problem z rozrządem 1.4 tsi

[yogi_at_pozen]

rozrzadow widzialem niewiele w swoim zyciu, ale lancuchow rowerowych i owszem duzo, nawet bardzo.
wiec przez analogie: jak lancuch rowerowy sie rozciaga powoduje to automatyczne zeszlifowanie zebow na tarczach, z ladnie zaokraglonych wglebien, gdzie ząb ma w miare pionową plaszczyzne pracy lancucha, robi sie coraz bardziej plaska plaszczyzna. Skutkiem tego lancuch zamiast ciagnac zebatke, moze sie po niej zesliznac na nastepny zab, czyli przeskoczyc - i nie ma tu znaczenia naciag za ktory odpowiada nastawnik, ktory ma naciagac lancuch.

Konkludujac: skoro juz wydajesz 1000 na rozebranie polowy silnika, i wymieniasz lancuch, wymien i cala reszte ktora pewnie kosztuje +200-300

[LUKI]

i nie ma tu znaczenia naciag za ktory odpowiada nastawnik, ktory ma naciagac lancuch.

ale nastawnik nie napina łańcucha...

od tego jest napinacz

[yogi_at_pozen]

przejezyczenie zatem, chcialem tylko zasugerowac ze jak robic cos, to zrobic to raz i dobrze

PS. przeciez napisalem ze rozrzadow nie widzialem za duzo

[LUKI]

przejezyczenie zatem, chcialem tylko zasugerowac ze jak robic cos, to zrobic to raz i dobrze

+1 :!:

[czto]

Ja już nic z tego nie kumam. Goście rozbierają połowe silnika, aby dostać się do rozrządu. Wymieniają nastawnik czy napinacz a łańcuch zostaje stary. Z tego co wiem, to łańcuch nie jest najdroższym elementem układu. No więc, albo łańcuch jest ok, albo srają we własne gniazdo. K... jakie to życie skomplikowane :?
Chyba już wszyscy pogubili się w tym rozrządzie. VW, gdzieś tam oficjalnie przębąkuje, że w niektórych egzemplarzach jest problem z jakością łańcucha, a ASO uporczywie wymienia nastawniki czy napinacze, ktòre są droższe od łańcucha.

[arkham]

Wstawiając mój filmik i pisząc, iż to uszkodzenie rozrządu faktycznie nie wyraziłem się precyzyjnie. Podany przeze mnie odgłos to odgłos uszkodzenia nastawnika (który jak by nie było jest częścią rozrządu - dla rozwiania dalszych wątpliwości pt "CZY TO JUŻ TEN ODGŁOS, CZY JESZCZE NIE").
Jeśli macie przy starcie silnika TAKI odgłos = nastawnik do wymiany.
Jak jednak wszyscy wiemy (a także ASO oraz Skoda Auto Polska) wymiana samego nastawnika nie rozwiąże problemu, bo w silnikach CAXA do 06.2010r wadliwy jest też łańcuch i napinacz. To że w trakcie diagnostyki nastawnika ich stan jest OK, nie znaczy że nie padną za krótszą chwilę.

Są zatem 3 drogi postępowania po okresie gwarancyjnym (wg mojej opini):

1) olewacie ASO i SAP, kupujecie części na własną rękę i robicie rozrząd u zaufanego człowieka PO CAŁOŚCI, nie bacząc na koszty (pewnie ze 3000zł będzie) i zakładacie iż to powinno (teoretycznie) rozwiązać problem (choć jak wiemy - niestety nie zawsze)

2) wymieniacie nastawnik w ASO jako najdroższą część rozrządu (użerając się z tymi człowiekami na wszystkie możliwe strony) na nowy (poprawiony) i otrzymujecie "gesty handlowe i dobrej woli" na usługę oraz część 2-letnią gwarancję i w przypadku np kolejnej awarii innych podzespołów można próbować po raz kolejny zwalić winę na np źle wykonaną usługę i wadliwość wymienionej cześć, która uszkodziła pozostałe. I zaczynacie znów się "procesować" celem zmniejszenia kosztów kolejnej naprawy w ASO.

3) wariant nr.2 ale w przypadku kolejnej awarii (poza nastawnikiem) idziecie do zaufanego człowieka i wymieniacie już pozostałe elementy rozrządu po całości na własny koszt.

Ja wybrałem opcję nr.2 bo zawsze w przypadku fiaska "rozmów" można z niej zrobić opcję nr.3, na której prędzej czy później każdy z nas wyląduje.
Amen.

[LUKI]

Z tego co wiem, to łańcuch nie jest najdroższym elementem układu.

nastawnik 03C 109 088 E - 1620PLN
łańcuch 03C 109 158 A - 245PLN
napinacz 03C 109 507 AH - 150PLN

silnikach CAXA do 06.2010r wadliwy jest też łańcuch i napinacz

moja 02FL jest z 06.08.2010

także po tej dacie też...

[marcink_1]

Wstawiając mój filmik i pisząc, iż to uszkodzenie rozrządu faktycznie nie wyraziłem się precyzyjnie. Podany przeze mnie odgłos to odgłos uszkodzenia nastawnika (który jak by nie było jest częścią rozrządu - dla rozwiania dalszych wątpliwości pt "CZY TO JUŻ TEN ODGŁOS, CZY JESZCZE NIE").
Jeśli macie przy starcie silnika TAKI odgłos = nastawnik do wymiany.
Jak jednak wszyscy wiemy (a także ASO oraz Skoda Auto Polska) wymiana samego nastawnika nie rozwiąże problemu, bo w silnikach CAXA do 06.2010r wadliwy jest też łańcuch i napinacz. To że w trakcie diagnostyki nastawnika ich stan jest OK, nie znaczy że nie padną za krótszą chwilę.

Są zatem 3 drogi postępowania po okresie gwarancyjnym (wg mojej opini):

1) olewacie ASO i SAP, kupujecie części na własną rękę i robicie rozrząd u zaufanego człowieka PO CAŁOŚCI, nie bacząc na koszty (pewnie ze 3000zł będzie) i zakładacie iż to powinno (teoretycznie) rozwiązać problem (choć jak wiemy - niestety nie zawsze)

2) wymieniacie nastawnik w ASO jako najdroższą część rozrządu (użerając się z tymi człowiekami na wszystkie możliwe strony) na nowy (poprawiony) i otrzymujecie "gesty handlowe i dobrej woli" na usługę oraz część 2-letnią gwarancję i w przypadku np kolejnej awarii innych podzespołów można próbować po raz kolejny zwalić winę na np źle wykonaną usługę i wadliwość wymienionej cześć, która uszkodziła pozostałe. I zaczynacie znów się "procesować" celem zmniejszenia kosztów kolejnej naprawy w ASO.

3) wariant nr.2 ale w przypadku kolejnej awarii (poza nastawnikiem) idziecie do zaufanego człowieka i wymieniacie już pozostałe elementy rozrządu po całości na własny koszt.

Ja wybrałem opcję nr.2 bo zawsze w przypadku fiaska "rozmów" można z niej zrobić opcję nr.3, na której prędzej czy później każdy z nas wyląduje.
Amen.

Witam.
Kolego oczywiście się z Tobą zgadzam poza tym generalizowaniem, że wszystkie łańcuchy przed 06.2010 są wadliwe. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że mam samochód z 2009 roku z przebiegiem 46 tys. km i żadnych niepokojących objawów odnośnie łańcucha lub nastawnika nie zaopserwowałem. Oczywiście nieraz zimny startuje z większymi obrotami i wówczas pracuje głośniej ale jakiś niepokojących stuków nie słychać. Oczywiście nie piszę tego żeby się chwalić, ponieważ za chwilę i u mnie może coś się spierdzielić. Jednak chyba aż takiej tragedi nie ma z tymi łańcuchami, może jakaś wadliwa partia tylko poszła i ją faktycznie trzeba wymienić. Zauważ ile samochodów z tym silnikiem cała grupa VW sprzedała i jeżdzą. Może tylko się pocieszam.

[mazen]

A ja zacznę od początku z innej beczki , największym problemem silnika tsi jest jego późniejsza odsprzedaż , niestety opinie poszła w świat i za nic w świecie nie da się uzyskać adekwatnej ceny auta do rocznika , wiem niestety przekonałem się o tym sam . Konkluzja jest taka że trzeba kupić to auto na długie lata bo jeśli ma być na krócej to tylko strata i jeszcze problemy z samym motorem . przesiadłem się na diesla bo gadki o wyższej awaryjności 2.0 tdi na mnie już nie działają . octe z tsi reanimowałem przy 35 tyś a i tak po 3 tyś silnik znowu chodził głośno a wymieniony cały rozrząd i nastawnik . T tyle i mimo to pozdrawiam wszystkich "szczęśliwców" tsI

[zwolin]

arkham, jednego nie rozumiem. Jeśli wymieniasz w aso nastawnik i aso ma rozbabrany cały rozrząd, to nie można z własnej kieszeni dopłacić za łańcuch i napinacz i mieć cały komplet nowy?

[Karios]

Oczywiście że można dopłacić a panowie ci to wymienią.

W mym przypadku po samym dźwięku silnika zdiagnozowali że do wymiany nastawnik i TYLE i o te cześć wysłali zapytanie do SKODA. Jeszcze nie rozebrali silnika i nie mają pewności czy inne części są tez zepsute (głupie wnioski). Teraz poinformowali mnie że jak mi przyznają ewentualnie jakieś zniżki na tą część to ja moge sobie profilaktycznie dopłacić i wymienić pozostałe cześci które juz nie kosztują majątku jak to mi powiedział i coś koło 500 zł

Czekam na odpowiedz od nich i do wymiany ALL a nie tylko jedna cześć a wciskanie mi tego że zębatka się zepsuła a łańcuszek nie to woła o zdrowy rozsądek, uzyskałem też informacje że jak coś to można się starać o zniżki na wszystkie części ale to po tym jak uzyskamy odpowiedz co z nastawnikiem.

Ogólnie pewnie jeszcze tydzień będzie zabawa w pin-ponga

[czto]

Byłem dzisiaj u mechanika, którego polecił mi arkham (dzięki piękne). Pogadaliśmy trochę, posłuchaliśmy motoru i generalnie wygląda na to, przynajmniej na pierwszy rzut oka (ucha), że na razie wszystko jest ok. Dowiedziałem się jeszcze, że jeżeli rorząd jest spi..., to słychać to po każdym rozruchu. I tu przypomniałem sobie swoją ostatnią wizytę w ASO, gdzie doradca serwisowy mówił, że wadliwy rozrząd słychać zarówno na zimnym i ciepłym silniku.

[słoń]

moja 02FL jest z 06.08.2010

także po tej dacie też...

to oczywiście data odbioru/pojawienia się autka u dealera?

[LUKI]

moja 02FL jest z 06.08.2010

także po tej dacie też...

to oczywiście data odbioru/pojawienia się autka u dealera?

produkcji

[Ceed1]

Całego samochodu czy jak? Przecież silnik mógł już czekać od dawna a jeśli nie sam silnik to jego główne podzespoły. Następnie podczas samej produkcji wszystko składa się jak z klocków Lego. Przecież nikt na lini produkcyjnej nie składa od podstaw całego silnika. Dlatego też LUKI nie rozumiem dlaczego jesteś taki pewny kiedy został wyprodukowany Twój SILNIK. Przecież wszystkie części w silniku mogły pochodzić z np. 07-2010 a sam rozrząd z 04-2010.

[endryu]

Ja podpowiem na przykładzie mojego samochodu wyprodukowanego 21.11.2011r., gdzie silnik został wyprodukowany 11.11.2011r. (fajna uroczysta data ). Wszystkie inne elementy, które mają oznakowanie daty produkcji są z listopada 2011r. Części do montażu nie leżały za długo na pułkach magazynowych :!:

[LUKI]

endryu,

[Ceed1]

Widzę Panowie, że się podlizujecie jeden drugiemu a dalej nie chcecie pojąć sedna sprawy. To że silnik został wyprodukowany 11-11-11 to nie znaczy, że nie ma w sobie komponentów pochodzących sprzed kilku miesięcy. Data o której jest mowa jest datą finalnego złożenia silnika a nie wyprodukowanie poszczególnych jego elementów.

[endryu]

No ale wróżkami nie jesteśmy :szeroki_usmiech

[Ceed1]

No właśnie. Dlatego też z jednej strony niektórzy przekonują, że mają samochody po 05.2012 i nadal wystepują kłopoty z rozrządem ( dlatego też według nich producent nie poprawił rozrządu ) ale z drugiej strony "nie są wrózkami" i nie mogą wiedzieć z jakiego okresu czasowego mają rozrządy. Panowie to jaki mamy rozrząd po 05-2010 jest loterią. Octavie są składane w dwóch miastach i nie wiadomo jakie zapasy jakich części ( jest ich kilka w rozrządzie ) były użyte do złożenia danych silników a następnie użytych do produkcji samochodów.

[ Dodano: Pon 03 Gru, 12 12:22 ]
oczywiście chodziło mi po 05-2010

[LUKI]

Ceed1,

nikogo nie przekonuję, mam to w dupie i tyle

od tego jest ten temat na forum - mam CAXA z 06.08.2010 - miałem spierdolony "rozrząd" po 30k km (nastawnik, łańcuch, napinacz) - więc zrobiłem pełną fotorelację...

a co kto sobie z tym zrobi mam naprawdę wyjebane...

[Tichy]

Można by z ciekawości zrobić ankietę...

[idas]

Ja podpowiem na przykładzie mojego samochodu wyprodukowanego 21.11.2011r., gdzie silnik został wyprodukowany 11.11.2011r. (fajna uroczysta data ). Wszystkie inne elementy, które mają oznakowanie daty produkcji są z listopada 2011r. Części do montażu nie leżały za długo na pułkach magazynowych :!:

Gdzie znajduje sie data produkcji silnika?

[Karios]

Czy może się tak zdarzyć że jeśli jest zepsuty nastawnik to łańcuch i napinacz są w porządku ? (na razie nie rozważamy tej kwestii że jak mamy już otwarty silnik to trzeba wymienić łańcuszek napinacz oraz rolki dla samej profilaktyki.)

Wydaje mi się że jeśli te części współpracują ze sobą to jedna dopasowuje się do drugiej i zużywają się systematycznie jeśli dana jest wadliwa powoduje szybsze zużywanie drugiej.

proszę mnie poprawić jeśli moje rozumowanie jest błędne, z zawodu nie jestem mechanikiem samochodowym ale styczność z maszynami przemysłowymi mam na co dzień.

[patryk23]

Karios, Te dwa elementy sa autonomiczne , tzn wariator (nastawnik) jest spiety na sztywno lancuchem ,ale jest sterowany cisniniem oleju przez zawor, ktory przyspiesza i zwalnia otwarcie zaworow ssacych . Napinacz tez jest olejowy ktory napina slizgi (tu nie ma rolek) . Zazwyczaj jest tak ze pada jeden element ale nikt o zdrowych zmysłach nie wymienia tylko jednej rzeczy ,dlatego ze za chwile moze pasc drugi (tylko po rozebraniu silnika mozna zobaczyc co jest grane) . A dostep jest tylko po zrzuceniu pokrywy rozrzadu . Suma sumarum nie oplaca sie oszczedzac